Dieta pomocna w leczeniu depresji

Depresja jest ciężką chorobą psychiczną, którą trzeba leczyć. W naszym społeczeństwie dolegliwość ta często jest bagatelizowana ze szkodą dla osób chorych. Jeżeli zastanawiamy się, czy cierpimy na depresję, czy po prostu dopadła nas sezonowa chandra możemy spróbować sprawdzonych sposobów na poprawę nastroju – jednym z nich jest niewątpliwie dobrze zbilansowana dieta.

Leczenie depresji przy pomocy diety – czy to możliwe?

Niewłaściwy sposób odżywiania się i brak aktywności fizycznej mogą bardzo negatywnie przekładać się na stan naszego zdrowia psychicznego i fizycznego. W skrajnych wypadkach złe nawyki żywieniowe mogą mieć konsekwencje neurologiczne w postaci depresji. Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy dieta jest w stanie wyleczyć depresję u każdej osoby. Przykłady ludzi, których życie zmieniło się wraz z rewolucją na talerzu zachęcają jednak do wypróbowania tej metody.

Dlaczego dieta ma szanse zadziałać? Otóż na funkcjonowanie naszego mózgu wpływ mają rozmaite składniki odżywcze, które dostarczamy mu wraz z pożywieniem. Kiedy określony sposób odżywiania powoduje długotrwałe niedobory, zauważamy negatywne zmiany w funkcjonowaniu naszego organizmu. Brak niektórych witamin i minerałów może bezpośrednio przyczynić się do powstania depresji. Pamiętajmy, że depresja może mieć bardzo ciężkie następstwa – duża część osób cierpiących na to schorzenie decyduje się na popełnienie samobójstwa. W przypadku bardzo ciężkiego stanu nie należy rezygnować z leczenia farmakologicznego na rzecz zmiany diety. W takich sytuacjach żywność może pełnić jedynie funkcję wspomagającą.

Jakich produktów nie powinno się stosować w diecie antydepresyjnej?

Pierwszą kwestią, na którą należy zwrócić uwagę przy planowaniu antydepresyjnej diety jest unikanie pewnych potraw – zaznacza dietetyk Joanna Gaweł z Dieta-Med Kraków. Bardzo ważne w diecie przyjaznej dla naszego mózgu jest całkowite wyeliminowanie produktów zawierających duże ilości cukru. Słodycze bardzo szybko dostarczają energii. Taki stan jest jednak krótkotrwały. Poziom cukru opada tak szybko jak się podnosi, jest powodem niekorzystnych wahań nastroju. Problemem jest także kofeina. Zbyt duże jej ilości prowadzą do wpłukiwania z organizmu cennych mikroelementów. Osoby zmagające się z depresją czy wahaniami nastrojów powinny unikać również alkoholu. W złym stanie psychicznym ryzyko uzależnień znacznie się zwiększa.

Dieta przeciwdepresyjna – co więc jeść?

Do produktów, których nie powinno zabraknąć w diecie osoby zmagającej się z depresją należą węglowodany złożone. Mogą one przybrać postać pełnoziarnistego pieczywa, brązowego ryżu, czy pełnoziarnistego makaronu. Taki typ węglowodanów jest znacznie korzystniejszy od słodyczy, ponieważ glukoza w nich zawarta jest uwalniana do krwi stopniowo – wyeliminowane zostaje w ten sposób ryzyko wahań nastrojów. Dodatkowo węglowodany złożone przyczyniają się do zachowania szczupłej sylwetki.

Jedną z przyczyn depresji i zaburzeń nastroju może być zastosowanie diety o zmniejszonej zawartości tłuszczu. Liczne badania pokazują, że kwasy tłuszczowe, a w szczególności kwasy omega 3 przyczyniają się do poprawy funkcjonowania mózgu. Gdzie szukać zdrowego tłuszczu? Jeżeli chcemy wyeliminować ryzyko jego niedoborów w diecie spożywajmy:

  • awokado,
  • łososia,
  • makrelę,
  • tuńczyka,
  • orzechy,
  • zdrowe oleje, na przykład olej rzepakowy czy oliwę z oliwek.

Aminokwasy a budowa neuroprzekaźników w mózgu

Jeżeli chcemy, żeby nasza dieta przyczyniała się do walki z depresją, pamiętajmy o aminokwasach. Są one budulcem ważnych neuroprzekaźników w naszym mózgu – na przykład serotoniny, dopaminy, metioniny. Jeżeli chcemy, żeby nasze menu było dobrym źródłem aminokwasów, zadbajmy, żeby nie zabrakło w nim:

  • kurzych jaj,
  • dobrej jakości wołowiny,
  • mięsa kurczaka,
  • mleka,
  • twarogu,
  • morskich ryb.

Naukowcy zajmujący się badaniami mózgu są zdania, że zwiększenie spożycia aminokwasów prowadzi do wzrostu stężenia ważnych neuroprzekaźników w mózgu.

Kwas foliowy niezbędny w diecie przeciwdepresyjnej

Kwas foliowy jest powszechnie polecany kobietom w ciąży i tym, które starają się o dziecko. Jego spożywanie ma chronić przed uszkodzeniami płodu. Mało kto zdaje sobie sprawę, że niedobory kwasu foliowego prowadzą do radykalnego zmniejszenia ilości neuroprzekaźników w mózgu. Charakterystyczne dla niedoborów tego składnika jest wzrost stężenia homocysteiny. Na szczęście niedoborom łatwo jest zapobiegać. Nie musimy decydować się na suplementację. Dobrym źródłem kwasu foliowego są takie produkty jak:

  • sałata,
  • brokuły,
  • szparagi,
  • brukselka,
  • awokado,
  • orzechy i nasiona,
  • pomarańcze,
  • buraki,
  • kalafior,
  • czy papryka.

Inne pokarmy, które chronią przed depresją

Dieta chroniąca przed depresją powinna być dobrze zbilansowana. Oprócz powyższych składników warto zadbać, żeby znalazły się w niej produkty zawierające witaminę B12, cynk, selen, żelazo. Jeżeli obawiamy się, że nasz sposób odżywiania nie zapewnia nam wszystkich niezbędnych witamin i minerałów możemy pomyśleć o dobrych suplementach. Należy jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie krótkookresowe. Nawet najlepsze suplementy nie zastąpią nam bowiem zróżnicowanej diety.